|
 Wysłany: Wto 18:15, 04 Maj 2010 |
|
|
| Bocian |
|
|
| |
| Dołączył: 21 Wrz 2008 |
| Posty: 910 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Żytniów
Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
|
 |
|
Cześć!
Więc sprzedaję swoją Astrę (Asię ;*) i nie będę ukrywał, że troszkę mi się spieszy  .
Coś o aucie: model z końcówki 1997 roku, do polski przyjechał jako 3 miesięczny i od tamte pory jest w jednych rękach. U w mnie w rodzinie już od 12 lat! Powinien być jeszcze na czarnych blachach (ODU 1410) ale to inna historia. Za silnik dam sobie ręce poucinać. Spokojnie przejeździ jeszcze dwa razy tyle- obecny przebieg to 170.000km i jest w 100% oryginalny. Wszystkie płyny i oleje wymieniane na czas w warsztacie w Kłobucku (mechanik zna to auto, jak ktoś chce to mogę dać namiar i się popytać). W listopadzie wymieniany był rozrząd, koło pasowe, pompa wody a wcześniej tarcze hamulcowe, przewody i klocki. Dwa tygodnie zalany nowy olej silnikowy (zawsze jeżdżony na Castrol'u). Także silnik jest igiełka. Jest też instalacja LPG (zwykła), czyszczona niecały rok temu. Z wyposażenia to praktycznie najbogatsza wersja: klimatyzacja, ABS, dwie poduszki powietrzne, elektryczne szyby i lusterka, wspomaganie kierownicy. W aucie zamontowane jest radio CB Uniden 520 z anteną Lemm na mocowaniu krawędziowym oraz radio CD/MP3 Sony Xploud (dodam jeżeli cena mnie zadowoli).
Odnośnie blacharki, nie będę ukrywał, Asterka jest po kolizji. Puknięty przód i tył, warsztat się trochę nie popisał ale powoli wszystko ogarniam i wszystko wraca do normy. Ogólnie jak na 12'letnie auto to oczywiście są drobne(!) mankamenty. Zawsze starałem myć Opla osobiście, ew. na myjniach ręcznych (zawsze woskowany), średnio co tydzień (w zimie rzadziej...). Oczywiście dochodziło do tego kompleksowe czyszczenie wnętrza. Po prostu nie lubię jeździć brudnym autem 
Obecnie założone są koła z letnimi oponami Nokian + zimówki Pirelli.
Cena? Ok. 8,500PLN mnie interesuje. Z góry informuję, że poniżej 8,000 nie zejdę.
A, na fotelach są pokrowce. Oryginalna tapicerka w stanie idealnym.
Sprzedaję bo... Ciężko mi się po tylu latach z nią rozstać ale chyba pora na przesiadkę. Brakuje mi mocy po prostu. Chcę aby trafiła w dobre ręce!
Więcej zdjęć i jakieś normalne ogłoszenie dodam później. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bocian dnia Wto 18:16, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
W końcu ogarnę photoshopa to będzie większy postęp...
Haha Robercie zgadza się 
Bocian muszę Ci powiedzieć, ze ceny aut masakryczne, byłem w niedzielę odwiedzić stare śmieci na giełdzie w Częstochowie...za dawnych czasów auta tam schodziły jak świeże bułeczki